Sport to nie tylko rywalizacja!

Wszyscy potrzebujemy czasem motywacji. Natłok obowiązków sprawia, że wyrwanie z doby choćby godziny na pokonanie dłuższego dystansu bywa trudne. Aby ułatwić naszym pracownikom podjęcie aktywności fizycznej, stworzyliśmy akcję sportową Xebia Active - Karolina Łagodzińska, Koordynatorka wyzwania

Podsumowanie

Pracownicy Xebii w Polsce nie pierwszy raz wzięli udział w wyzwaniu. Robili to jeszcze pod pomarańczowym sztandarem PGS Software. Wraz z fuzją z globalną marką Xebia, przybrali nowe barwy, lecz energia na sportowe aktywności pozostała!
Dodatkowym argumentem i motywatorem do wzięcia udziału w akcji był fakt, że została połączona z celem charytatywnym. Czym więc jest sama akcja?

Xebia Active polega na zbieraniu kilometrów lub kroków. W zeszłym roku akcja organizowana była po raz trzeci. W każdej edycji wyglądała trochę inaczej.

Przez pierwsze dwa lata zbieraliśmy kilometry, które nasi pracownicy pokonywali biegając, jeżdżąc na rowerze czy spacerując. W zeszłym roku zbieraliśmy wyłącznie kroki.
W przeprowadzeniu akcji pomaga nam od dwóch lat aplikacja Activy, która umożliwia naszym pracownikom dodawanie aktywności oraz śledzenie na bieżąco rankingów i statystyk. To również dodatkowa platforma komunikacyjna, którą wykorzystujemy w trakcie trwania akcji - Karolina Łagodzińska

Przygotowania

Prace nad akcją rozpoczęły się na kilka miesięcy przed jej startem. Oprócz zespołu Employer Brandingu Xebii, w opracowanie koncepcji były zaangażowane także osoby z firmy Activy. Przeanalizowane zostały możliwości, jakie daje aplikacja i dopasowane do wewnętrznych potrzeb firmy.

Zależało nam na tym, aby akcja była dostępna dla wszystkich pracowników, bez względu na ich poziom aktywności fizycznej. Stąd nasz wybór padł na zbieranie liczby kroków W obecnych czasach prawie każdy smartfon ma wbudowaną aplikację zliczającą dzienną ilość kroków.

Postanowiliśmy to wykorzystać. Kiedy byliśmy pewni, że zbieranie kroków to dobry wybór, zaczęliśmy pracę nad koncepcją akcji oraz celem charytatywnym. Naturalnym wyborem był zakup butów dla dzieci z domów dziecka, z którymi współpracujemy - podsumowuje Katarzyna Tecław, współorganizatorka wyzwania.

Po zdefiniowaniu celów, zbudowaniu założeń oraz wyborze celu charytatywnego przyszedł czas na stworzenie planu komunikacji, którego zadaniem było utrzymanie zaangażowania pracowników przez okres 3 miesięcy.

Aby to osiągnąć w akcję wpleciono dodatkowe wyzwania. Pracownicy Xebii za pokonanie określonych dystansów lub wykonanie specjalnych aktywności otrzymywali nagrody.

Przez pierwszy miesiąc uczestnicy robili w trakcie aktywności zdjęcia z firmowymi gadżetami i wrzucali je do aplikacji, w kolejnym za osiągnięcie wyznaczonego dystansu otrzymywali ciekawostki dotyczące historii firmy, a w ostatnim miesiącu akcji uczestniczyli w wyzwaniu polegającym na tworzeniu wzorów i kształtów na mapie za pomocą śladu GPS.

Kolejnym krokiem w planie przygotowań było zaprojektowanie aplikacji, spersonalizowanie sklepu dla uczestników oraz stworzenie zespołów bazujących na lokalizacjach i technologiach, z koordynatorką projektu po stronie Activy.

Przebieg wyzwania

Początkowe założenie wyzwania wydawało się proste: każdy uczestnik ma za zadanie zdobyć milion kroków w aplikacji przez 3 miesiące trwania akcji. Milion kroków to jedna para butów zakupiona przez Xebię do domu dziecka. W przeliczeniu na średnią dzienną wychodziło około 10 tysięcy kroków.

Akcja miała być wyzwaniem, więc zdecydowaliśmy się na tę liczbę zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przy pracy zdalnej, która w naszej firmie jest możliwa, może być to wyzwaniem‍ - komentuje Karolina, koordynatorka projektu ze strony Xebii.

Po dwóch tygodniach okazało się, że osiągnięcie miliona kroków przez jedną osobę było zbyt ambitnym założeniem.

Koncepcja akcji charytatywnej związana z osiągnięciem miliona kroków była pierwszą tego typu akcją krokową przeprowadzoną w aplikacji. Razem z Activy zdecydowaliśmy się na wykorzystanie nowych rozwiązań technologicznych i liczyliśmy się z potencjalnymi zmianami, które mogą nastąpić. Kiedy zauważyliśmy, że nasz początkowy plan nie działa, szybko zdecydowaliśmy się na zmianę strategii. Skupiliśmy się na tym, aby każdy mógł przyczynić się do realizacji wspólnego celu i dołożyć się do wspólnej puli, niezależnie od indywidualnych osiągnięć ‍– dodaje Karolina.

Od tego momentu, wszyscy mieli jeden wspólny cel - pokonać jak największą liczbę kroków razem.

Przed wyzwaniem ćwiczyłem sam. Jestem samotnym wilkiem w tym temacie. Jednak istnieje coś innego, co napędza mnie do działania — to rywalizacja z kolegami i koleżankami z pracy Chociaż ogólnie nie potrzebuję dodatkowej motywacji do ćwiczeń, uczestniczenie w wyzwaniach firmowych jest dodatkowym bodźcem i dodaje mi energii. W takich sytuacjach rywalizacja z kolegami jest ważniejsza niż samo osiągnięcie wyników - uczestnik wyzwania

‍

Finalnie zsumowana liczba milionów gwarantowała zakup butów dla dzieci z domów dziecka. Aby docenić najbardziej aktywnych uczestników akcji, osoby z milionem kroków na koncie miały otrzymać dodatkową nagrodę.

Ostateczny cel akcji: Każdy milion zdobyty wspólnie, to para butów dla podopiecznych domu dziecka.‍

Zmiany zostały pozytywnie przyjęte przez pracowników, a statystyki zaczęły piąć się w górę!

Wyniki

Na powodzenie akcji złożyło się wiele czynników, a wśród nich:

1. Sklepik z gadżetami, wprowadzony jako nowość, względem poprzedniej edycji wyzwania. Wszystkie aktywności łącznie z krokami były przeliczane na punkty.  

2. Uczestnicy, oprócz zbierania kroków, mieli możliwość wybierania dyscyplin sportowych, które ich najbardziej interesują. Nie wszystkie aktywności zaliczały się do statystyk z krokami, dlatego zdobywanie punktów w innych dyscyplinach takich jak jazda na rowerze, ćwiczenia czy bieganie umożliwiały zdobycie Active coinów. Były one wymienialne w sklepiku w aplikacji na firmowe gadżety, takie jak bidony sportowe, piłki plażowe czy okulary przeciwsłoneczne.

3. Dla zwiększenia poziomu rywalizacji w dodatkowych konkursach lub wyzwaniach można było zdobyć doładowania do konta na pyszne.pl. Jest to sprawdzone rozwiązanie, z którego Xebia korzysta organizując choćby integracje w zespołach projektowych. Każdy miesiąc miał oddzielną tematykę:

- Foto konkurs: uczestnicy musieli zrobić zdjęcie z gumową kaczką Nancy, sygnowaną logiem firmy, podczas aktywności sportowej.

- Odkrywanie ciekawostek z historii firmy: po przekroczeniu wybranego progu aktywności, uczestnicy otrzymywali ciekawe historie z życia firmy.‍

- Mapka ze śladem GPS: uczestnicy tworzyli kształty na mapie z pozostawionego śladu podczas aktywności.

Najciekawsze propozycje wygrywały, a sklep z gadżetami został prawie całkowicie wyprzedany. Uczestnicy chętnie zdobywali punkty i wymieniali je na nagrody.

Finalnie projekt zakończył się sukcesem – uczestnicy postawili ponad 125 milionów kroków! Firma Xebia postanowiła dodać jeszcze trochę par butów i finalnie do dzieci trafiły aż 132 pary butów.

Pracownicy byli zadowoleni zarówno z osiągniętych wyników, jak i zdobytych nagród. Po zakończeniu akcji przeprowadziliśmy ankietę zadowolenia, pracownicy korzystający z aplikacji byli zgodni co do kwestii atrakcyjności aplikacji i jej funkcji.

Zapytaliśmy również jak wpłynęła na nich zmiana celu w trakcie trwania wyzwania, odpowiedzi były zgodne - zmiana celu wyzwania zwiększyła ich motywację do podejmowania aktywności. Jednak jak podkreślali, największą satysfakcję przynosiła im realizacja celu charytatywnego.

Świadomość, że każdy krok pomaga sprawiał, że śledzili codziennie, co się dzieje w wyzwaniu i aktywnie uczestniczyli w osiąganiu celu. Korzystając z tablicy społecznościowej w aplikacji, wzajemnie się wspierali, komentując, lajkując i wrzucając zdjęcia z treningów. To było coś więcej niż tylko wyzwanie - to był prawdziwy pokaz gry zespołowej!

Obserwowanie, jak uczestnicy wyzwania motywują się wzajemnie w rozmowach przy ekspresie do kawy i świętują każdy osiągnięty milion kroków, było niesamowitym doświadczeniem. W ankiecie po wyzwaniu otrzymaliśmy bardzo dużo komentarzy, że akcja pomogła naszym pracownikom zmotywować się i ruszyć z przysłowiowej kanapy. Wielu z nich nie siedzi na niej już tak długo, jak przed wyzwaniem - koordynatorki wyzwania: Karolina Łagodzińska i Katarzyna Tecław