Sportowe nawyki w SGB Bank

Ponad 1800 aktywnych pracowników, dzięki przemyślanej promocji, rywalizacji pomiędzy bankami oraz zaangażowaniu prezesów. W półtorej miesiąca udało się pokonać ponad 500 000 km, a poziom zadowolenia przerósł nasze oczekiwania.

Ludzie wzajemnie się zapraszali do rywalizacji, integrowali na wspólnych wycieczkach rowerowych, pokonywali osobiste cele, a oprócz tego przekazaliśmy 21 000 zł na cele charytatywne. Rywalizacja zdecydowanie wpisała się w naszą kulturę i już nie możemy doczekać się następnej edycji.

Udział w wyzwaniu zwiększył aktywność fizyczną, poprawił samopoczucie. Poprawiła się sylwetka. Odczuwam niedosyt, że tak szybko się skończył. Dziękuję bardzo za super zabawę. Odliczam dni do kolejnego wyzwania! - Marcin, uczestnik wyzwania

Przygotowania

Tak naprawdę chcieliśmy kontynuować, to co zrobiliśmy w zeszłym roku. Chcieliśmy rozruszać ludzi, aby poza pracą mogli się lepiej poznać, odreagować stres, który towarzyszy im na co dzień. Pracownicy banków mało się znają, dlatego wyzwanie sportowe (z podziałem na drużyny) miało ich zjednoczyć, zintegrować. Dodatkowo ważnym aspektem było zwiększenie aktywności fizycznej oraz redukcja stresu.

Z uwagi na duże rozproszenie jednostek bankowych istotna była wcześniejsza promocja i zaangażowanie prezesów Banków Spółdzielczych, którzy dodatkowo uczestniczyli w rywalizacji pomiędzy sobą. Kluczem było również dobranie odpowiedniego narzędzia, w zeszłym roku dzięki RakReatonowi poznaliśmy Activy i to był strzał w dziesiątkę!

Aplikacja zawiera wszystkie niezbędne elementy do przeprowadzenia rywalizacji, jest czytelna i łatwa w obsłudze (mamy bardzo duży rozrzut wiekowy wśród pracowników) oraz posiada integracje z innymi aplikacjami, co było istotne dla grupy sportowców.

Większa pewność siebie, pokazanie że mogę sama coś zrobić. Tym bardziej, że nigdy nie ćwiczyłam, mało się ruszałam. Ta aplikacja pokazała, że ja, najgrubsza w banku, jestem na trzecim miejscu w moim zakładzie pracy, że zrobiłam to sama, bez żadnego wspomagania. - Karolina, uczestniczka wyzwania

Promocję i przygotowanie do wyzwania zaczęliśmy kilka miesięcy przed startem, głównie z uwagi na rozproszoną strukturę, z drugiej strony chcieliśmy mieć pewność, że zaangażuje się jak najwięcej osób :)

Z uwagi na jeszcze trwającą pandemię zrezygnowaliśmy z plakatów, postawiliśmy na intranet, gdzie w osobnej zakładce umieszczaliśmy wszystkie aktualności, trenerzy nagrywali filmiki z ćwiczeniami, po rozpoczęciu wyzwania pracownicy wysyłali swoje zdjęcia, setki zdjęć!

Materiały od Activy pomogły wytłumaczyć zasady gry i działanie aplikacji. Oprócz rywalizacji indywidualnej prowadziliśmy rywalizację między bankami (dzięki osobnym kodom wejścia do aplikacji dla każdego banku, pracownicy automatycznie byli dodawani do odpowiedniej drużyny) oraz prezesami banków.

Od samego startu na bieżąco publikowaliśmy wyniki, organizowaliśmy dodatkowe konkursy (np. na zdjęcia drużynowe, absurdy drogowe, śmieszne nazwy odwiedzanych miejscowości), pracownicy korzystali też z funkcji w aplikacji “Poleć znajomemu”, zapraszali współpracowników oraz inne banki, to było duże ułatwienie!

Przebieg wyzwania

Efektywna komunikacja, dopracowany regulamin i zasady oraz przemyślane nagrody przyczyniły się do sukcesu akcji. Zachęcaliśmy banki do promowania wyzwania, wiadomości szły pocztą pantoflową, ludzie mieli nowe tematy do rozmów, kolejne osoby zapraszały następne, dzięki temu łącznie zebraliśmy ponad 1800 pracowników.

To była prawdziwa integracja. Ludzie namawiali się na wspólne treningi, prezes jednego z banków zaprosił pracowników na ognisko, pod warunkiem, że każdy na nie przyjdzie, przybiegnie lub przyjedzie na rowerze - w efekcie drużyna skoczyła kilka miejsc w rankingu.

Do rywalizacji zagrzewali nasi Ambasadorzy: wiceprezes oraz jeden z dyrektorów, którzy również brali udział w rywalizacji. Pracownicy stawiali sobie za cel pokonanie takich autorytetów. Dodatkowo, Ambasadorzy co jakiś czas wysyłali motywujące nagrania oraz filmiki z ważnymi informacjami.

W oficjalnej rywalizacji nagrodziliśmy nie tylko najlepsze miejsca. Nagroda, w postaci firmowej koszulki powędrowała do każdej osoby, która wykonała 200 km na rowerze oraz 200 km biegu/chodu. To był jedyny sposób na zdobycie koszulki, dlatego pracownicy bardzo starali się i na końcu była wielka radość.

Dużą motywacją był też cel charytatywny, łącznie przekazaliśmy 21 000 zł na zakup sprzętu sportowego do ośmiu organizacji pożytku publicznego. Zwycięskie zespoły mogły nie tylko wybrać fundacje, ale również wręczyć czek, dzięki temu była jeszcze większa motywacja do większej aktywności. Wiemy, że poszczególne banki dodatkowo nagradzały swoich pracowników. 

Może to trochę górnolotne, ale wyzwanie zaczęło realnie zmieniać życie innych osób! Dzięki temu, że rywalizacja nie była nastawiona jedynie na wymiataczy, wielu pracowników zaczęło coś robić dla siebie, mamy setki wiadomości i zdjęć zadowolonych osób, którzy chwalą się efektami. A potwierdzeniem tego, że wspólnie zrobiliśmy dobrą robotę jest to, że ludzie chcą więcej i już czekają na kolejne wyzwanie! - Rafał Łopka, koordynator wyzwania

Wyniki

To były intensywne dni, ze zdjęć, wiadomości, wyników wiemy, że setki osób wkręciło się w rywalizację na dobre! Łącznie pokonaliśmy ponad 500 000 km! Teraz zdecydowanie potrzebna jest regeneracja, z ankiety ewaluacyjnej wynika, że jedną z większych motywacji do codziennej aktywności były punkty za passę i rzeczywiście to spełniało swój cel.‍

Ludzie nie wiedzieli, że wyjście z psem może zaliczyć się do codziennej aktywności, a dzięki rywalizacji okazywało się, że można codziennie wyjść na 5 km spacer i to z nimi zostało.

Pracownicy raczej nie wrócą do złych nawyków, może nie będą, aż tak intensywnie ćwiczyć, ale zakładamy, że 3-4 dni w tygodniu będą wciąż poświęcali na aktywność ruchową. Jak ktoś zauważył efekty, to już nie będzie chciał tego zmieniać.

Rywalizacja w Activy nie tylko przyniosła pozytywne skutki dla pracowników banków, ale również dla ich rodzin. Rodzice zachęcali dzieci na przejażdżki rowerowe, jazdę rowerem do szkoły i na zajęcia dodatkowe.

‍