Pracownicy włamali się do biura T-Mobile w nocy żeby promować wyzwanie w Activy!

Czy hasło “Pomoc Mierzona Kilometrami” brzmi znajomo? Być może! To znana ogólnopolska akcja T-Mobile, która w tym roku powróciła w nowej odsłonie. Wyzwanie sportowe po raz pierwszy odbyło się w aplikacji Activy, a wzięli w nim udział wyłącznie pracownicy T-Mobile. Motyw przewodni całej akcji to cel charytatywny, czyli zamiana kilometrów na złotówki. 

Co ciekawe, organizacja akcji wyszła z inicjatywy osoby zupełnie niezwiązanej z HR czy PR. Jak widać, wystarczy pomysł i dobra motywacja, a można zdziałać wiele!

Przygotowania

Przed rozpoczęciem akcji została przeprowadzona ankieta, w której pracownicy T-Mobile mogli głosować na bliski im cel charytatywny. W ten sposób wybór padł na fundację Dr. Clown i właśnie do niej trafiło wsparcie finansowe zbierane przez całe 3 miesiące wyzwania.

O akcji było naprawdę głośno! Pracownicy wyraźnie cieszyli się z tego wydarzenia, bo rozmowom na jego temat nie było końca. Ekipa organizatorów zadbała o doskonałą promocję akcji. Rozpoczęło się od nagrania filmiku promocyjnego z “wtargnięciem do firmy” w nocy i zrobieniem graffiti na ścianach w siedzibie T-Mobile. W ten sposób domagali się reaktywacji “Pomocy Mierzonej Kilometrami” - jak widać, skutecznie! ;) Następnie w intranecie na bieżąco zaczęły pojawiać się informacje w sprawie wyzwania, a w biurach zawisły plakaty. W ten sposób koordynatorzy akcji zadbali o komunikację z pracownikami.
‍

‍
Przebieg wyzwania

W wyzwaniu “Pomoc Mierzona Kilometrami” pojawiło się kilka urozmaiceń. Świetnie sprawdziła się rywalizacja punktowa, zarówno indywidualna, jak i w zespołach. Końcówka wyzwania była walką o najlepsze wyniki, które zaskoczyły samych uczestników!

Członkowie zespołów planowali kto, kiedy i gdzie jeździ rowerem, by ich zespół zdobył jak najwięcej punktów. Wzajemnie nakręcali się do działania! Elementem, który najczęściej wskazywali za motywator, jest indywidualnie zdobywana passa, czyli punkty za regularność. W ten sposób premiowane było budowanie zdrowych nawyków.

Dodatkowo, dzięki bonusom w aplikacji za aktywne przemieszczanie się do/z pracy, firma zachęciła pracowników do powrotu do biur. Aby zaangażować jeszcze więcej osób do działania, organizowaliśmy dni rowerowe, podczas których bonus był jeszcze większy. 

Możliwość pomocy innym była istotnym elementem motywującym uczestników do działania. Firmowo w ramach wyzwania pracownicy wzięli także udział w akcji “Idziemy brzegiem Wisły, żeby uratować życie Kacpra”. Tym samym przyczynili się do innego celu charytatywnego, a w Activy pojawił się bonus punktowy za dotarcie do mety. 

Dla najlepszych osób w rankingu firma przygotowała nagrody. Na “mecie” na pracowników czekały brandowane gadżety sportowe. Dodatkowo po drugiej edycji najlepszych biegaczy firma wysłała na maraton w Chorwacji!

Udział w wyzwaniu Activy zwiększył moją aktywność, co skutkowało lepszą kondycją i samopoczuciem. Mobilizowało mnie do codziennej aktywności, a to poprawiało mi nastrój. Polecam każdemu - uczestnik wyzwania

Wyniki

W firmie jak dotąd brakowało elementu łączącego zespoły, aktywizującego ich do wspólnych działań i tematu do wspólnych rozmów. Dzięki “Pomocy Mierzonej Kilometrami” wiele osób się poznało, nawet z całej Polski, a nie tylko w obrębie danego biura. Wszyscy chwalili sobie taką inicjatywę w firmie.

Wspólnie udało się osiągnąć 94 000 zł wsparcia dzięki codziennym aktywnościom pracowników - co za wynik! A za przebytymi kilometrami kryje się wiele historii, związanych z poprawą zdrowia, samopoczucia czy sylwetki.

Top 10 osób w rankingu to nie tylko sportowi “zawodowcy”. Niektórzy znaleźli się w tym gronie dzięki codziennym długim spacerom, a niekoniecznie wyczerpującym treningom biegowym czy rowerowym. Choć oczywiście w gronie zwycięzców znalazła się także osoba, która przebiegła 40 maratonów!

Podsumowanie wyzwania nie obyło się bez kolejnego świetnego nagrania filmiku w podzięce za zaangażowanie i udział pracowników. Razem mamy moc!

‍