Motywacja do ruchu nie tylko dla sportowców

Zyskałam siłę dzięki grupie, super planowanie, motywację wyjście poza strefę komfortu. Ogólnie grywalizacja na plus dla własnej motywacji oraz super jeżeli odbyłaby się kolejna edycja.

Activy wzmocniło ducha rywalizacji, pokazało, że aktywności przynoszą same korzyści, a przede wszystkim dzięki udziałowi w wyzwaniach nabrałem dodatkowej energii, aby jeszcze z większą siłą realizować wyzwania zawodowe i osobiste.

Akcja zmobilizowała mnie do codziennej jazdy rowerem do biura i nie tylko, sprawiła również, że „wkręciłem” w zabawę innych z naszej firmy. Dodam, że podróże do i z pracy stały się dużo przyjemniejsze!

Wyzwanie sportowe to zawsze szansa na przekroczenie własnych granic, nowy poziom sprawności fizycznej, dodatkowe dobre nawyki oraz satysfakcję. Moc grupy jest nieoceniona i warto z niej korzystać, by ze wsparciem tej energii przekraczać siebie.

Przed wyzwaniem ćwiczyłem sam. Jestem samotnym wilkiem w tym temacie. Jednak istnieje coś innego, co napędza mnie do działania — to rywalizacja z kolegami i koleżankami z pracy. Chociaż ogólnie nie potrzebuję dodatkowej motywacji do ćwiczeń, uczestniczenie w wyzwaniach firmowych jest dodatkowym bodźcem i dodaje mi energii. W takich sytuacjach rywalizacja z kolegami jest ważniejsza niż samo osiągnięcie wyników.

Activy dało mi wiedzę, ile w rzeczywistości robię kroków i wysiłku fizycznego dziennie i jak to się przekłada na moje zdrowie i kondycję. Zauważyłam też, że poprawiła mi się sprawność i spadła waga. No i mogłam się inspirować aktywnością moich koleżanek i kolegów.

Kluczowy był też wybór odpowiedniego narzędzia, wybraliśmy Activy i to był strzał w dziesiątkę. Aplikacja zawiera wszystkie niezbędne elementy do przeprowadzenia wyzwania, jest przejrzysta i łatwa w obsłudze.

Kluczowym aspektem tego wyzwania było aktywne zaangażowanie kierownictwa w promowanie zdrowej konkurencji i równych szans, co poprawiło zdrowie pracowników i pozytywnie wpłynęło na naszą kulturę korporacyjną.

Było ciekawie, konstruktywnie i motywująco. Każdej wiosny i lata zazwyczaj biegam, ale tym razem było inaczej. Miałam prawdziwy cel i prawdziwy powód. I z pewnością będzie to styl życia na przyszłość.

Ogólnie rzecz biorąc, zaangażowanie było ogromne i osiągnęliśmy założone cele: integracji, odpowiedzialności społecznej i środowiskowej oraz dobrego samopoczucia. Byliśmy zaskoczeni stopniem zaangażowania pracowników i menedżerów w to wyzwanie.

Bardzo dobrze zaprojektowany algorytm przyznawania punktów za poszczególne aktywności dający szansę każdemu. Extra punkty za regularność, bonusy za dojazdy do pracy, dwie pierwsze aktywności w ciągu dnia - to wszystko sprawiło, że rywalizacji dawała naprawdę bardzo dużo radości i dobrej energii!

Inicjatywa w firmie dała mi zdecydowanie motywację do wstania z kanapy, wspólne dążenie do celu z zespołem po lepszy wynik oraz zdrową rywalizację.

Biegam dla odreagowania. Udało mi się przebiec więcej, niż mogłem się spodziewać. Mieliśmy wszyscy niezłą zabawę, obserwując wyczyny innych i super było rywalizować ze swoimi współpracownikami.

Zmotywowany jestem do spacerów i rowerka przez cały rok dzięki wyzwaniom Activy. Cały rok pracuję nad formą, żeby w trakcie wyzwania źle mi nie poszło, chociaż traktuję to jako forma odreagowania po pracy bądź w trakcie.

W firmie Siemens udało nam się zebrać 6 niezależnych działów i zaangażować je we wspólne działania. Dla nas prawdziwym wyzwaniem było zaangażowanie ludzi, którzy wcześniej nie znali programu, a często także siebie nawzajem!

Było to bardzo proste i przyjemne zadanie, bo praktycznie 99% osób w naszej firmie zaangażowało się w wyzwanie Walktober. To była nie tylko forma integracji, ale też zdrowa rywalizacja sprzyjająca kondycji i smukłej sylwetce.

Jestem bardzo zadowolona, ponieważ rywalizacja przyczyniła się do większej aktywności, co przełożyło się na lepsze samopoczucie i dodatkowo spadła trochę waga. Najważniejsze, że ćwiczenia poprawiały moją wydolność i mam nadzieję, że również zdrowie.

Kilka rzeczy, które dało mi wyzwanie: duża pomoc w akcji charytatywnej, planowana utrata wagi około 6 kg, powrót do super kondycji, człowiek się wyłącza podczas treningów, nie myśląc w ogóle o pracy.

Współpraca z Activy od kilku lat układa się bardzo dobrze, dlatego podzieliliśmy się pomysłem na sportowe wyzwanie ze szwajcarskim oddziałem firmy. Kto wie, może w przyszłości Fit4Fun stanie się globalną inicjatywą dla wszystkich naszych oddziałów. Nasi pracownicy już nie mogą doczekać się kolejnej edycji!

Nie spodziewałam się, że tak się tym pochłonę, ale doszłam do punktu, w którym głupotą byłoby nie wyjść na spacer. To naprawdę przyjemne, a największą nagrodą jest dobre samopoczucie i oczyszczenie umysłu. To wyzwanie służy wielu osobom jako wstęp do zdrowszego stylu życia.

A na koniec czas na podziękowania i kilka słów ode mnie. Naprawdę bardzo dziękuję za wsparcie w koordynacji całego wyzwania - życzę sobie tylko takiej współpracy w przyszłości!